Każdego wieczoru wypij szklankę wina vinho verde.
Kontynuuję szpiegowanie tego, co ludzie nieświadomie ujawniają (zawartość koszyka na zakupy, wystające niedopasowane skarpetki, źle wypolerowane buty, pudełko testów ciążowych wystające z torebki, nietypowe ślady po opalaniu, zadrapania, bilety okazywania używane w zakładce…) w celu nakarmienia mojego galeria wyimaginowanych ludzi.
Kontynuuj tworzenie koszyków zakupów, których nie zatwierdzam.
Nadal pozostaję w tyle, stawiając na pierwszym miejscu – nad moją pracą – zabawy z Karolem, surfing i spacery.
Wciąż denerwuj się rzeczami, które tylko ja uważam za problematyczne.
Kontynuuję picie mojej rozpuszczalnej kawy / stewii / magicznego eliksiru krowiego mleka, którego wielu moich krewnych nie akceptuje.